Dwa tygodnie Nowego Roku minęły i czuję się, jakbym żyła w zupełnie innym świecie niż ten, który dotąd znałam. Dlaczego? Otóż, w życiu bym nie pomyślała, że będę o sobie myśleć w takich kategoriach:

znalezione na FB - a gdzieżby indziej?
A do tego Nowy Rok, przez te zaledwie dwa tygodnie, przyniósł nam:

  • odkrycie na skalę światową, czyli nieznany dotąd kraj San Escobar, z którym nasz minister spraw zagranicznych prowadzi rozmowy,
  • podpisane przez prezydenta idiotyczne Prawo Oświatowe,
  • podpisaną przez prezydenta nielegalną Ustawę Budżetową,
  • WOŚP, od którego odwróciło się państwo - nawet znaczki pocztowe produkują w Belgii, bo Poczta Polska ma zakaz, ale za to wsparte zostało przez Caritas,
  • satyrę polityczną dostępną na YouTube, którą tworzy Kabaret Moralnego Niepokoju (jaka cudna zbieżność), czyli UCHO PREZESA - genialne i przerażające zarazem!
a to wszystko poz hasłem: DOBRA ZMIANA... O matko...
Etykiety: 0 myśli | edit post
Obiecałam sobie, że w roku 2017 postaram się jak najczęściej notować w wirtualnym pamiętniku. Żeby wyrobić nawyk. Ba, ideałem byłoby codzienne wrzucanie okruchów zaobserwowanych, zasłyszanych i odczytanych. Myślę, że nie będzie to trudne biorąc pod uwagę obecne zawirowania społeczno-polityczne... I biorąc pod uwagę, że Facebook aż płonie od wyrażania opinii "na temat".
Dziś więc znalezisko Facebookowe: Reforma edukacji wg poznańskiego Auchan :) Bardziej w sedno trafić nie mogli :)

Zdjęcie użytkownika epoznan.pl.
znalezione na FB epoznan LINK TUTAJ - autor zdjęcia: niejaki HH

znalezione właśnie na FB u niejakiej MLC - padam ze śmiechu, ale coś w tym jest ;) :

no to na miły początek tygodnia pracy w Nowy Roku wrzucam Wam moją "przepowiednię": Jaki będzie rok 2017? Odpowiedź znalazłam w programie Word, który elegancko odkrył przede mną tajemnice roku 2017... Widzę dużo pracy papierkowej, godziny spędzone przy komputerze, tablecie i telefonie, powroty do przeszłości, burzliwe chwile, relacje na różnym szczeblu i zakorzenienie w wartościach, a Wy? Z pozdrowieniami, wiedźma Marta (ps. dziękuję autorom czcionek Windings i Webdings ;) )
Zdjęcie użytkownika Marta Lausch-Chudy.
Etykiety: 0 myśli | edit post
Niesmak. Rozczarowanie. Smutek. Wstyd. Przykrość.
Uwielbiałam szopki noworoczne sprzed lat. Takie w punkt, z dystansem. Ucieszyłam się, że znowu wraca i ten jeden jedyny raz obejrzałam TVPis... I czego się głupia spodziewałam?
Wyłączyłam po tekście, że Wałęsa zamierza pałować robotników...

Panie Wolski i aktorzy...  Niesmak. Rozczarowanie. Smutek. Wstyd. Przykrość.

A tekst ubierający w słowa to, co myślę, napisał W. Krzyżaniak:
Ja pier...ę! Ta „Szopka w muzeum” to przecież był jakiś cholerny dramat jest. Rymowany Dziennik Telewizyjny „Wiadomości”, tylko podkręcony jeszcze. To język i symbole żywcem wyjęte z akademii czasów głębokiej, walczącej o swoiście pojęte dobro ludzkości komuny.
 link do pełnej wersji tekstu TUTAJ

Kopiowanie, przetwarzanie i rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie zdjęć oraz treści zawartych w blogu "Z notatnika Porankowej Mamy" bez zgody autora jest zabronione i stanowi naruszenie praw autorskich (podstawa: Dz.U. 1994 nr 24 poz. 83)